Jego wypowiedź rozpoczęła dyskusję o tym kogo i na co będzie stać w najbliższym sezonie. The Crew zamierzają wydrzeć tytuł lokalnym rywalom, Devils Wrocław, a zęby ostrzą sobie także zawodnicy Warsaw Eagles.
Czyż to nie szaleństwo?
Lowell Hussey powiedział:
Jestem przekonany, że to jedyna tak pewna inwestycja w Polsce, nawet bezpieczne fundusze inwestycyjne nie gwarantują zwycięstwa. Na naszej propozycji nie można stracić, bo jeśli nie uda nam się zdobyć tytułu, to wszystkim fanom, którzy kupili karnety sezonowe, oddamy pieniądze.
Nie oszukujmy się, to świetny chwyt marketingowy. Kontrowersyjny pomysł podchwyciły media i oto The Crew ma darmową reklamę dla klubu, a dodatkowo (albo przede wszystkim) powinno wzrosnąć zainteresowanie karnetami.
Pytanie tylko, czy to jedynie huczne zapowiedzi, czy może rzeczywiście wrocławski klub ma prawdziwego asa w rękawie. Do drużyny dołączyli nowi gracze, którzy mają się walnie przyczynić do wydarcia tytułu najlepszej drużyny futbolu amerykańskiego w Polsce z rąk odwiecznych rywali.
Konkurenci jednak nie próżnowali. Devils Wrocław już poczyniło stosowne kroki na rynku transferowym, a Warsaw Eagles może się już cieszyć z pozyskania m. in. Ryana Lockarda, który ma na swoim koncie nawet (krótki, bo krótki, ale jednak) epizod w NFL.
Takie słowa wypowiadane przez właściciela klubu - moim zdaniem - tylko zwiększają presję. To może wpłyną zarówno negatywnie jak i pozytywnie. Miejmy nadzieję, iż zapowiedź pana Husseya sprawi, że rywalizacja będzie jeszcze bardziej zacięta.
źródło cytatu: wroclaw.gazeta.pl