13 kwietnia 2011

Bob Sanders zostanie "usunięty" z Lucas Oil Stadium

fot. Ben Liebenberg/NFL)
Władze Indianapolis Colts zdecydowały o usunięciu wizerunku Boba Sandersa z zewnętrznej ściany stadionu Lucas Oil Stadium. Zdjęcie zawodnika jest szerokie na 10,6m i wysokie na 18,2m.

Sanders podpisał pięcioletnią umowę przed sezonem 2008 wartą 37,5 mln dolarów. W ostatnim czasie ciągle nękały go kontuzje i Colts postanowiły rozwiązać umowę z zawodnikiem w marcu tego roku. Futbolista-weteran związał się kontraktem z San Diego Chargers.

Według dyrektora ds. operacyjnych Pete'a Warda, na miejscu ogromnego zdjęcia futbolisty będzie widoczna wielka podkowa - logo klubu. Pytany dlaczego, odpowiedział: - Podkowa to symbol klubu i uważam to rozwiązanie za stosowne.


Możliwe było umieszczenie wizerunku innego gracza, ale Ward wyjaśnił, że: - Jest tak wielu graczy do rozważenia... Nie możemy przecież umieścić ich tam wszystkich.

fot. Flickr/pattyloof

Kiedy Sanders był zdrowy, był jednym z najlepszych obrońców ligi.

W 2005 roku zagrał w czternastu meczach i po raz pierwszy wystąpił w Pro Bowl. Rok później nabawił się kontuzji kolana i na boisku pojawił się jedynie czterokrotnie. Kiedy jednak wrócił, walnie przyczynił się do wygrania przez Colts Super Bowl XLI (grali z Chicago Bears). Sanders był zdrowy w 2007 roku, co potwierdził grą w piętnastu meczach i drugą nominacją do Pro Bowl. Jako jedyny gracz w historii klubu z Indianapolis został nominowany do nagrody dla najlepszego defensywnego gracza. W 2008 roku rozegrał jedynie sześć spotkań w sezonie regularnym, a w kolejnej edycji rozgrywek naderwał biceps w lewej ręce i nie doczekał końca rozgrywek. Rok 2010 był równie pechowy bowiem naderwał... prawy biceps w pierwszej akcji inauguracyjnego meczu.
[za: nfl.com]