Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany moment. Miliony kibiców ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów świata, w tym z Polski czekały z niecierpliwością przez wiele tygodni, czy nowy sezon National Football League ruszy zgodnie z planem, z opóźnieniem, czy wcale. Powodem takiego stanu rzeczy był przedłużający się lockout. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i w nocy z ósmego na dziewiątego września sympatycy futbolu amerykańskiego mogli się cieszyć pierwszym meczem nowego sezonu.
Nowy sezon zainaugurowali obrońcy tytułu drużyna Green Bay Packers, którzy mierzyli się ze zdobywcami Super Bowl XLIV (rok 2010). Oczywiście to ekipa z Wisconsin była wielkim faworytem tego meczu.
Swoją pełną dominację zaprezentowali już w pierwszej kwarcie, którą wygrali 21:7. To spowodowało, że chyba za bardzo uwierzyli we własne umiejętności, co zemściło się w kolejnej części meczu. Drugą kwartę wygrali Saints 10:7 i wysoka przewaga Packers stopniała zaledwie do czterech punktów. Druga część zapowiadała się więc niezwykle interesująco. Pikanterii całemu widowisku dodawała rywalizacja quarterbacków obu drużyn, czyli Aarona Rogersa (MVP Super Bowl XLV) i Drew Breesa, którzy byli wyróżniającymi się postaciami w tym starciu.
Trzecia kwarta była dość wyrównana i obie ekipy do końca walłyczy o wygranie tej części spotkania. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili "Święci", którzy znów wygrali 10:7. Taki wynik sprawił, że ostatnie piętnaście minut meczu zapowiadało się niebywale ekscytująco. Packers prowadzili 35:27. Jako pierwszi w ostatniej kwarcie punkty zdobyli obrońcy tytułu, a dokładnie John Kuhn po jednorardowym biegu. Taki obrót spraw trochę przygasił Saints, ale nie poddali się. Walczyli do samego końca i zdobyli przyłożenie. Jimmy Graham otrzymał pięciojardowe podanie od Drew Breesa, a podwyższenie wykorzystał jeszcze John Kasay. 7:7 i 3:20 do końca meczu. Na twarzach obu drużyn było widać ogromne zmęczenie, ale walczyli dalej. Niestety, nie zdobyli już więcej punktów.
Green Bay Packers odnotowali pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie. Walnie przyczyniła się do tego postawa obecnych mistrzów w pierwszej kwarcie. Co z New Orleans Saints? Cóż, mieli pecha, że na samym początku trafili na świetnie dysponowanego mistrza. Chociaż z drugiej strony mogą być tego plusy. Później będzie już łatwiej. przynajmniej teoretycznie.
New Orleans Saints - Green Bay Packers 34:42 (7:21, 10:7, 10:7, 7:7)
Kalendarz sezonu 2011/2012:
6 sierpnia - Pro Football Hall of Fame inductions, Canton, Ohio7 sierpnia - Hall of Fame Game, Chicago vs. St. Louis at Canton11-15 sierpnia - First weekend of preseason2 września- Preseason concludes8 września - Opening game, New Orleans at Green Bay- 11-12 września - Opening weekend games
- 1 stycznia 2012 - Regular season concludes
- 7-8 stycznia - Wild-card playoffs
- 14-15 stycznia - Division-round playoffs
- 21-22 stycznia - Conference championships
- 5 lutego 2012 - Super Bowl, Indianapolis