6 lutego 2012

New York Giants zwycięzcami Super Bowl XLVI!


Wszystko zaczęło się od błędu Toma Brady'ego tuż przy własnej linii końcowej boiska New England Patriots. Arbitrzy zadecydowali przyznanie dwóch punktów New York Giants, bo quarterback Patriotów podał piłkę tam, gdzie nie było żadnego skrzydłowego. Kolejna akcja i znów fatalny błąd w wykonaniu Patriots. Gigantom pozostały dwa jardy do pola punktowego rywali. Eli Manning genialnie podał - co do centymetra - do Cruza, który w ostatniej chwili uwolnił się spod opieki dwóch przeciwników i mamy 8:0. Jeszcze podwyższenie i przed krótką przerwą Giants prowadzą już 9:0. Do końca pierwszej kwarty 3:24!

Nadszedł czas na linię ofensywną ekipy z New England. Teraz oczy całej Ameryki zwrócone są na Toma Brady'ego, quarterbacka, od którego będzie wiele zależało. Jego drużyna sukcesywnie zdobywa kolejne jardy, ale kończy się pierwsza kwarta. W drugiej odsłonie Patrioci kontynuują. Są już bardzo blisko tzw. "red zone" (czerwonej strefy, określającej 20 jardów przed polem punktowym). Decydują się na kopnięcie z pola (field goal). S. Gostkowski pewnie wykorzystuje daną mu szansę i mamy 9:3!

Kilkunastojardowe podanie Eli Manninga zostało co prawda złapane, ale sędziowie doliczyli się dwunastu zawodników Giants na boisku i ekipa z Nowego Jorku otrzymała karę cofnięcia o pięć jardów. W pierwszej kwarcie ten sam błąd popełnili ich rywale.

4:40 do końca drugiej kwarty. Boothe faulował rywala i jego drużyna zostaje ukarana. Eli Manning decyduje się na kilkudziesięciojardowe podanie, ale Manningham nie łapie piłki! Do przerwy pozostało osiem sekund. Patrioci są dosłownie kilka metrów od pola punktowego Giants. Brady ma aż 10 sekund czasu na to, by zdecydować do któego z ustawionych w polu punktowym kolegów podać. Wybiera Woodheada i mamy touchdown! Gostkowski podwyższa za jeden punkt i kończy się druga kwarta, a razem z nią pierwsza połowa 46. Super Bowl. Kończy się wynikiem 10:9 dla New England Patriots.

Halftime Show już za nami. Choć piosenki Madonny jeszcze brzęczą nam w uszach, czas wrócić na Lucas Oil Stadium, bo właśnie rozpoczyna się druga część meczu! Rozpoczynają Patrioci. Tom Brady decyduje się na dwunastojardowe podanie na lewo, do Aarona Hernandeza, ten robi kilka kroków i wbiega w pole punktowe! Mamy kolejne przyłożenie! Gostkowski celnie kopie i wynik to już 17:9 dla ekipy z New England! Giganci wypadli jakby z rytmu, ale przewaga nie jest bardzo duża. Jeśli się postarają, odrobią straty z nawiązką jeszcze w tej kwarcie.

Przy piłce drużyna Giants. Tynes decyduje się na 69-jardowe kopnięcie i trafia! Piłka otarła się o słupek... Nie wiele brakowało, a by nie wpadła. Kick zostaje zaliczony i Giganci zmniejszają stratę. Mamy 17:12 dla Patriots. Ekipa z Nowego Jorku się nie poddaje. Czwarta próba i kilka jardów do pola punktowego. Nowojorczycy decydują się na kopnięcie z pola. Celne uderzenie za trzy punkty! Już tylko 17:15 prowadzą Patrioci. Czas na ostatnią kwartę!

Tom Brady rzuca do Gronkowskiego, ten jednak nie złapał piłki. Zrobiłto rywal i przejmuje piłkę tuż przed własnym polem punktowym.

Niespełna cztery minuty do końca czwartej kwarty. Tom Brady ma sporo czasu, żeby wybrać adresata swojego podania. Rzuca do przodu... i kolega z drużyny piłki nie chwyta! Przejmują ją Giganci w okolicach dziesiątego jardu. Mają okazję przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Trzeba tylko przejść całe boisko... 3:36 do końca i nowojorczycy są już w połowie placu gry. Giganci są już w tzw. red zone, ale nie decydują się na kopnięcie z pola warte trzy punkty. Próbują zdobyć przyłożenie, bowiem field goal sprawi, że wyprzedzą Patriotów tylko o jedno oczko. Gdyby zdobyli touchdown i podwyższenie, odskoczom przeciwnikom na czte... I jest! Jest przyłożenie! New York Giants wychodzą na prowadzenie! 21:17 57 sekund do końca Super Bowl XLVI!

Tom Brady próbuje podać do przodu, ale mamy sack! Dwóch rywali powstrzymuje rozgrywającego Patriotów! Pozostały 32 sekundy, mamy celne podanie! Bardzo daleki rzut Brady'ego do Hernandeza, na linię pola punktowego, ale ten nie złapał piłki. Dziewięć sekund do końca, dalekie podanie na lewe skrzydło, ale piłka zostaje złapana poza boiskiem! Pozostało pięć sekund! Trzecia próba i pięć jardów do pokonania. Kolejne dalekie podanie, na zegarze już same zera, kto złapie tę piłkę? Nikt! Gronkowski zostaje popchnięty i nie jest w stanie złapać piłki!

Koniec meczu! Euforia po stronie sympatyków New York Giants! Konfetti sypią się, że aż trudno dostrzec trybuny, Eli Manning triumfuje po raz drugi w Super Bowl, czym wyprzedza swojego brapa Peytona z Indianapolis Colts i zostaje bohaterem Nowego Jorku!

New York Giants 21:17 New England Patriots (9:0, 0:10, 6:7, 6:0)