16 lutego 2012

Zebra też człowiek i blogować lubi!

Kiedy oglądamy futbol amerykański, bądź bierzemy udział w meczu, oprócz zawodników jednej i drugiej drużyny, na boisku biegaj jeszcze kilku chłopa w uniformach w biało-czarne paski. Potocznie mówi się na nich "zebry", a to z racji barw, które przywdziewają.

Na codzień jednak nie mają zbyt wiele wspólnego z zebrami. Dwóch sędziów Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego postanowiło spróbować swoich sił w blogowaniu. Efektem tych zamierzeń jest strona "http://zyciezebry.pl", na której piszą od niedawna o tym, jak wygląda życie sędziującego w Polsce mecze futbolu amerykańskiego.

W pierwszym wpisie znalazłem fragment opisujący, o czym będzie blog "Życie Zebry". Któż jeśli nie autorzy sami najlepiej wiedzą, o czym chcą pisać...
O tym, jakimi ludźmi są sędziowie Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego, o futbolowej części naszego życia, o związanych z tym sportem i z naszym hobby emocjami, które – mimo spokoju, który mam nadzieję prezentujemy na boisku – wcale nie są nam obce. Nie spodziewajcie się jednak, że padną na tym blogu nazwy drużyn, czy nazwiska (nawet nasze). Nie chodzi o opisywanie drużyn i ludzi, lecz o jak najlepsze oddanie atmosfery, która wiąże się z naszym postrzeganiem amerykańskiego futbolu w polskim wykonaniu i nie w oczach sędziego X, czy Y, ale po prostu Starej (stażem) i Młodej Zebry. Pokazanie sytuacji od drugiej strony tego, co niektórzy nazywają “barykadą”, a co dla nas jest po prostu inną perspektywą, z której patrzymy na nasz ukochany sport.